Wizualizacja Sielanka II A

Wizualizacja Sielanka II A

wtorek, 13 maja 2014

Deski czołowe - impregnacja

Zajęliśmy się deskami czołowymi, gdyż za miesiąc będą montowane.

Zatem, zakupiliśmy deski czołowe,wyheblowane, bez impregnacji ( jakoś słabo wierzę w impregowanie drzewa a tartakach - tym bardziej, że mamy informację z dobrego źródła jak ta "impregnacja" lub raczej koloryzacja wygląda). Obliczyliśmy, że będzie nam potrzebne ok 50 metrów, grubość 3,2cm, szerokość 26 cm - zalecenie mLuskus. Zatem dowieziono nam 10 desek po 5 metrów. Najpierw solidna, powtarzana kilkakrotnie impregnacja bezbarwnym Vidaronem. Później deski na poddasze, aby porządnie przeschły. No i na koniec impregnacja z kolorem. I tu już nie było tak łatwo. No bo jaki kolor będzie najbardziej odpowiedni, żeby nie za ciemny ale i nie za jasny. No i żeby pasował do całości. Pojechaliśmy do sklepu, chwila obserwacji przy próbnikach, które i tak nie oddają faktycznego kolor, ale wybraliśmy. Palisander królewski. Kupiliśmy puszkę o pojemności 0,7l, żeby sprawdzić, jaki kolor wyjdzie. Wyszedł super. Zatem pojechaliśmy po zakup większej ilości, ponieważ mała puszka wystarczyła na...1,5 deski. Nie liczyliśmy, że wystarczy nam na pomalowanie 10 desek, ale na 1,5? Trochę nas to zmartwiło, bo impregnaty tanie nie są. I mimo, ze Vidaron jest wydajny, to jakoś szybko go ubywa. Ale wracając do desek - kolor wybraliśmy odpowiedni, zatem zakupiliśmy puszkę 4,5 l - tym razem środka wystarczyło ;) Kolor po wyschnięciu wyszedł piękny. Impregnat ślicznie uwidocznił słoje. Osobiście jestem zachwycona. I Piotr też ;).
A tak na marginesie, szkoda, że producenci impregnatów nie mają w swojej ofercie impregnatów koloryzujących w mniejszych pojemnikach np. 0,2l lub mniejszych, tak na spróbowanie, żeby przekonać się jak kolor będzie wyglądał na drewnie, którego chcemy użyć. Pewnie takie podejście jest zupełnie nieopłacalne ale ... ponarzekać można :).

Malowanie
Efekty