W niedzielę, 29 lipca, Piotrek zauważył, że na naszej działce pojawił się bardzo miły gość - JEŻ :) Niestety, wpadł do dziury wykopanej przez nas. Było tam dość stromo, zatem pewnie sam nie dałby rady wyjść. Rozpoczęliśmy więc Akcje Ratowania Jeża :) Wszystko przebiegło pomyślnie, jeż uratowany! Gdy się uspokoił...dał nogę i schował się w żywopłot. Zdążyłam jednak zrobić mu kilka fotek:
Byłoby miło, gdyby odwiedził nas ponownie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz