Okna na zimę wreszcie zabezpieczone.
Wykorzystałem poradę zamieszczoną w komentarzu z posta Post Techniczny - Zabezpieczenie budowy na zimę i użyłem folii stretch'owej - faktycznie mocna, rozciągliwa i .... lekka.
Kupiłem w internecie 4 rolki, grubość 23mikrony, 3kg/rolka - cena 23pln/rolka. Taką folią zabezpiecza się ładunki na paletach na czas transportu, skoro tam się sprawdza... to dlaczego ma się nie sprawdzić jako pokrycie okien :).
Drewniane ramy zrobiłem z desek, które zostały po deskowaniu dachu.
Deski pionowe docinałem dokładnie na wymiar otworu okiennego, idealnie co do milimetra, tak aby nawet trzeba było użyć młotka do ich wbicia, będą się później lepiej trzymać w oknie.
Deski poziome przygotowywałem o 20cm dłuższe niż otwór okienny, po 10cm na każdą stronę - taki ogranicznik. Deskę wysuwałem również aby zachodziła na cegły od góry i od dołu okna.
Do owijania ram niestety konieczne są dwie osoby, samemu jest to niewykonalne, jedna osoba biega dookoła z rolką, naciąga folię, druga osoba trzyma ramę. Wcześniej nie zdawałem sobie sprawy z tego, że folia stretchowa jest tak mocna, w trakcie owijania pękła jedna deska w ramie drzwi wejściowych, musiałem ratować sytuację - dokręciłem dodatkową deskę, co widać na zdjęciu - estetycznie może nie jest ale .... to ma po prostu wytrzymać do wiosny.
Na wszystkie ramy zużyłem .... uwaga.... 1 rolkę folii :). Reszta rolek z pewnością znajdzie gdzieś zastosowanie na budowie.
Całą ramę owiniętą stretchem mocowałem wg złotego pomysłu taty - 1 metrowe pręty gwintowane fi6 ucinałem na 33cm kawałki, do tego nakrętki i podkładki - wszystko widać na zdjęciach - koszt: 18pln.
Schematycznie wygląda to tak:
Wersja testowa z folią transparentną.
4 rolki czarnej folii
Ładnie zapakowane.
Gotowa rama - przód (od strony zewnętrznej)
Gotowa rama - tył (od środka) - wzmocniłem ramę deską środkową, żeby folia nie była za mocno wpychana do środka przez wiatr
10x 1 metrowe pręty fi6, dosłownie: garść podkładek i garść nakrętek - całość koszt 18pln
Widok z bliska
Gotowe mocowanie 1
Gotowe mocowanie 2
Gotowe mocowanie 3
Widok z zewnątrz
Widok z zewnątrz
Widok z zewnątrz - drzwi wejściowe
Widok od środka
Widok od środka (z użyciem lampy błyskowej - w środku zrobiło się naprawdę cicho, ciemno i ciepło - wiatr już tak nie hula)
Okno szczytowe przygotowane ale jeszcze nie zamknięte - poddasze musi oddychać i wysychać - w razie pilnej potrzeby montaż ramy zajmie nie więcej jak 10 minut.
Całość wygląda całkiem nieźle.
Aktualnie sytuacja w salonie przedstawia się właśnie tak :) i właśnie dlatego okno tarasowe nie będzie zamykane na zimę.
Witam. Wygląda to po prostu bardzo dobrze i solidnie. Bardzo jestem ciekawa jak przetrwa zimę, ale wygląda, że bez problemu. Jedyne co mnie zdziwiło to kolor foli, nie wiem dlaczego ale ja cały czas myślałam o białej, takiej jak na pierwszym zdjęciu. Był jakiś konkretny powód dla którego zastosowaliście czarną? Pozdrawiam Eulalia
OdpowiedzUsuńWitam, Czarna - bez powodu, tak sobie jakoś wymyśliłem czarną. Folie transparentną można kupić też o grubości 23mikrony i też w tych większych rolkach. Jeżeli będzie chcieli wpuścić trochę światła do domu to można zastosować folię przezroczystą.
OdpowiedzUsuńWitam ponownie. Jak miło, że mogłam trochę pomóc, choć muszę przyznać, że Wasze wykonanie jest bardziej profesjonalne niż mojego męża ;)
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam Monika
fachowy blog
OdpowiedzUsuń