Przelicznik, który znaleźliśmy w jednym z tegorocznych wydań Muratora mówi o ilości 0,09 do 0,13 na m2 stropu - oczywiście zależy to od stopnia skomplikowania stropu (ilości podciągów, żeber rozdzielczych, wielkości wieńców). Nasz strop skomplikowany na pewno nie był:
- jeden niewielki podest 1,30m x 1,30m przy otworze schodowym,
- jeden niewielki podciąg długości ok. 3m obok komina,
- zbrojenie dookoła komina,
- dwuteownik HEB 200 nad salonem
- dwa żebra rozdzielcze nad salonem,
- po jednym żebrze nad pozostałymi trzema pomieszczeniami,
- no i wieńce w miejscach gdzie są ściany nośne
Zdjęcia wszystkich detali opisanych wyżej znajdziecie w starszych postach oznaczonych Etykietą strop.
Zgodnie z tymi informacjami, nasze obliczenia wyglądały następująco:
Wymiary domu: 10,14 * 14,28 = 144,79 m2
Ilość betonu: 144,79 m2 * 0,13 (m) = 18,82 m3
Nauczeni doświadczeniem z zalewania fundamentów,wzięliśmy górną granicę -19 m3.
Tydzień wcześniej przyszykowaliśmy taras, aby w razie nadwyżki betonu nie trzeba było wylewać na glebę tylko w bardziej praktyczne miejsce.
Ostateczne weszło około 15,5 m3 na strop, 3,5 do tarasu. Także dobrze, że taras był przygotowany, bo chyba byśmy się zapłakali, gdyby tyle kasy poszło na ziemie.
Jako najprostszą metodę obliczania ilości betonu polecamy przyjąć przelicznik 0,11 x powierzchnia do betonowania czyli w naszym przypadku wyszłoby 0,11*145 = 15,95 m3!!!
UWAGA: Zalewanie stropu nie może obejść się bez Wibratora buławowego - zagęszczarka do betonu, kupić (w serwisie aukcyjnym ok 280pln) albo wypożyczyć (ok. 50pln/doba), urządzenie genialne w swojej prostocie i nieocenione na budowie do zagęszczania wieńców i innych elementów konstrukcyjnych.
Na dzień zalewania stropu wypożyczyliśmy jeden taki wibrator buławowy, który spisał się rewelacyjnie.
Gdybyśmy raz jeszcze zalewali strop, z pewnością wypożyczylibyśmy jeszcze listwę wibracyjną do zaciągania powierzchni zaraz po wylaniu - koszt tego jest niewielki a pracy nieporównywalnie mniej.
Zatem kolejny, ważny etap, mamy za sobą :) Jest super!
I zaczęło się - "gruszki" na placu, pompa rozwinięta, zatem do roboty |
Przekazanie "pałeczki" :) |
No i garów już nie widać - beton wszystko przykrył |
Reszta betonu w taras ps. "Pan Betonowy" miał dużą radość, że mógł tyle betonu puścić w dół na największych obrotach :) |
Taras zalany |
Dzięki Chłopaki - bardzo nam pomogliście |
Jest szczęście :) |
Przedwieczorne piątkowe polewanie stropu |
Sobotnie polewanie stropu ( temperatura ok 35 stopni w słońcu) |
W sobotnie popołudnie, chodząc po działce zauważyłam, że "ktoś" majstruje przy świeżo zalanym tarasie...
Stukanie, opukiwanie młotkiem... |
...i te niewinne uśmiechy, po zorientowaniu, że widzę, co się wyprawia ;) |
Witajcie. Śledzę wasz blog od samego początku, również budujemy sielankę. dochodzimy właśnie do wieńca i mamy pytanie: Jakie kształtki wieńcowe macie betonowe czy keramzytowe)i czy podczas zalewania wieńca nie popękały wam, gdzieś tak słyszeliśmy i teraz mamy wątpliwości. Pozdrawiam. tomaszbrzoza@vp.pl
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńTwoje obawy są uzasadnione. My kupiliśmy betonowe kształtki wieńcowe "L" w lokalnej Wytwórni Materiałów Budowlanych. Niestety, betonowe kształtki są tak bardzo kruche, że pracując na stropie wyłamaliśmy kilka sztuk tylko poprzez dotyk, delikatne oparcie się i już "elka" wyłamana.
Nasze kształtki nie były niczym zbrojone i to był ich główny problem. Jeżeli miałbym Ci polecić to tylko STROPEX, kupiliśmy 4 narożnikowe - rewelacja, zbrojone drutem fi6. Zwykłe kształtki ze STROPEXa z tego co mi wiadomo mają długość 60cm i są zbrojone - pewne, że podczas wylewania nic nie popęka.
Dziś wieczorem w osobnym poście postaram się pokazać Ci na zdjęciach nasz pomysł na wzmocnienie kształtek betonowych.
no jak to możliwe żeby moj ukochany Kuzyn przy opisie niezbędnych narzędzi do wylewania stropu, tzn WIBRATORA, nawet nie wspomniał o swojej kuzynce!!!!!
OdpowiedzUsuńChyba jednak poproszę o wzór umowy.... :)))
Fakt jest taki, że gdyby nie Wy i wasze namawianie to na pewno przy zalewaniu stropu nie byłoby wibratora, który niesamowicie pomógł i usprawnił robotę, a przede wszystkim poprawił jakoś betonu.
UsuńOgromne dzięki za wskazówki, jeszcze nie raz będę dzwonił do Was po radę, także do umowy cały czas będą przybywać nowe punkty...spiszemy całość na koniec budowy :))).